Resort finansów ma ciągle pole do popisu
Były wiceminister do Ministerstwa Finansów: dobry pierwszy ruch w sprawie wyższego opodatkowania papierosów. Czas na kolejny, który ograniczy dostęp do tanich papierosów.
Czas nie tylko leczy rany, ale też skutecznie weryfikuje, kto miał rację w sprawach fundamentalnych, do których – jak wiadomo – należą podatki. Po pierwszym kwartale tego roku już widać, że resort finansów prawidłowo prognozował wpływ podniesienia o 5 proc. minimalnej stawki podatku akcyzowego na papierosy na ich ceny i poziom dochodów budżetu. Przyznam, że zagraniczne koncerny tytoniowe, które wylewały krokodyle łzy, strasząc drożyzną, szarą strefą i brakiem wpływów do budżetu, mijały się z prawdą i wciąż zarabiają olbrzymie pieniądze na sprzedaży najbardziej dostępnych cenowo papierosów. A to właśnie papierosy z dolnej półki są, zgodnie z ostrzeżeniami Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, największym zagrożeniem dla młodzieży. Dlatego Ministerstwo Finansów ma prawo czuć się oszukiwane i manipulowane przez producentów.
Inflacja zjadła podwyżkę
Sygnały z gospodarki, zwłaszcza ze stycznia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta