Macron wygrał, strach został
Prezydent ratuje demokrację i zjednoczoną Europę. Ale populizm nigdy nie był nad Sekwaną tak mocny.
Emmanuel Macron dokonał rzeczy niezwykłej. Mimo pandemii, wojny na Ukrainie, drożyzny okazał się pierwszym prezydentem V Republiki, który zdobył drugą kadencję, zachowując większość w parlamencie. Exit polls mówią, że oddano na niego 58,5 proc. głosów, wyraźnie więcej, niż się ostatnio spodziewano. Francja nie poszła w ślady Zjednoczonego Królestwa i brexitu oraz Ameryki i Donalda Trumpa.
– Dziękuję, dziękuję – mówił wyraźnie wzruszony prezydent u stóp wieży Eiffla.
Ale są też i bardziej niepokojące wnioski płynące z tej niedzieli wyborczej. Macron...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta