Putin zabiera przyszłość rodakom
O wszystkie problemy Rosji Kreml obwinia Zachód. Przeciwnicy wojny uciekają z kraju, niektórzy do Polski.
Inflacja w Rosji w tym roku może się rozpędzić nawet do 22 proc., a PKB skurczy się o 9,2 proc. To najnowsza, optymistyczna prognoza zależnych od władz analityków dla Centralnego Banku Rosji.
Tymczasem propaganda Kremla uspokaja, że pensje Rosjan rosną, emerytury są wypłacane regularnie, a zachodnie sankcje i całkowita izolacja kraju jedynie wzmocnią lokalną gospodarkę. W telewizji przekonują, że to Rosja uderza w państwa zachodnie, zmuszając do rozliczenia się za surowce w rublach. – Krach dolara nieunikniony. Epoka jego panowania dobiega końca – wróżył jeszcze pod koniec marca czołowy rosyjski dziennik „Moskowski Komsomolec”. Rzeczywistość zwykłych Rosjan wygląda jednak znacznie mniej spektakularnie.
Drożyzna i deficyt
– Moja mama ma skomplikowaną chorobę genetyczną i co miesiąc musi sięgać po bardzo drogi preparat z USA. Lekarstwo powstrzymuje deformację stawów, jeżeli go zabraknie, skutki będą katastrofalne. Nie wiadomo, czy preparat nadal będzie docierał do Rosji, ale jeżeli przed wojną kosztował 40 tys. rubli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta