Nie wszystkim udaje się zarabiać na surowcowym szaleństwie cen

INWESTYCJE | Najlepsze fundusze surowcowe zyskały przez 12 miesięcy ponad 40 proc., ale niektóre mają straty

Surowce wciąż budzą emocje, ale nastroje na rynku są ostatnio mniej optymistyczne. Z funduszy surowcowych w kwietniu – po raz pierwszy od kilku miesięcy – zaczęły odpływać pieniądze. Zresztą ich wyniki są bardzo zróżnicowane. W tym roku można było zarobić ponad 30 proc., albo stracić ponad 6 proc.

CRB Index wzrósł od początku roku o ponad 35 proc. Drożały surowce energetyczne, żywność i metale szlachetne, choć ostatnio z mniejszym impetem. W kolejnych miesiącach wiele będzie zależało od wzrostu PKB w największych gospodarkach, inflacji, rozwoju sytuacji geopolitycznej, przebiegu wojny w Ukrainie, która zmieniła relacje handlowe.

Na przełomie lutego i marca kursy metali szlachetnych pięły się w kierunku maksimum. Złoto przekroczyło 2 tys. dol. za uncję, pallad ponad 3,3 tys. dol., a platyna 1,1 tys. dol. Najmniej zyskało srebro. Ale kursy zaczęły potem szybko spadać. Złoto niemal powróciło do ceny z początku roku (zyskało zaledwie 0,54 proc.), platyna straciła 1,25 proc., a srebro ponad 6 proc. Tylko pallad podrożał w tym roku o ponad 4 proc.

Z danych World Gold Council wynika, że w pierwszym kwartale 2022 r. popyt na złoto wzrósł o 34 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, a cena o 8 proc. Kupującymi były przede wszystkim fundusze ETF, do...