Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak schować Donalda Tuska

01 czerwca 2022 | Rzecz o polityce | Marek Migalski
Donald Tusk nie chciał kandydować w ostatnich wyborach prezydenckich, bo ma duży negatywny elektorat
autor zdjęcia: Peter Kohalmi/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Donald Tusk nie chciał kandydować w ostatnich wyborach prezydenckich, bo ma duży negatywny elektorat

Jedna lista przyniosłaby efekt w postaci zniknięcia z pierwszego planu przewodniczącego PO.

Ulubionym zajęciem komentatorów oraz polityków opozycji jest w ostatnim czasie prowadzenie zażartych sporów o to, ile list powinien wystawić w najbliższych wyborach obóz „antypisu”, by pokonać partie rządzące i sięgnąć po władzę. Co prawda kwestię tę dałoby się rozstrzygnąć jednym poważnym badaniem, którego koszty nie powinny przekroczyć 100 tysięcy złotych (co dla żyjących z naszych podatków partii parlamentarnych jest nieznaczącym wydatkiem), ale w sumie po co kończyć tak dobrze zapowiadającą się zabawę i do razu wiedzieć, czego chcą opozycyjni wyborcy?

Sam nie jestem bez winy, bo kilkakrotnie sugerowałem, że optymalnym rozwiązaniem są dwie listy: pierwsza, którą określam roboczo jako „EPP plus”, czyli Koalicja Obywatelska, PSL oraz Polska 2050, oraz – osobno – Lewica. Zaletą tego pomysłu jest to, iż pierwszy podmiot wygrywa z PiS i zaczyna profitować z mechanizmu przeliczania głosów wynikającego z metody d’Hondta, a drugi zbiera wszystkich wyborców, którzy nie mają centrowych czy centroprawicowych poglądów. Zatem korzyści dla opozycji są podwójne – nie dość, że po raz pierwszy od 2011 roku miałaby przewagę nad partią Kaczyńskiego i korzystałaby z metody premiującej zwycięzców, to jeszcze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12281

Wydanie: 12281

Spis treści
Zamów abonament