Obowiązkowe ubezpieczenie ofiarą własnego sukcesu
Obciążanie polis odpowiedzialności cywilnej naprawą zbyt wielu szkód, np. sprzątania jezdni po wypadku, nie ma podstaw i grozi wyższą składką – przestrzega wielu prawników.
Właśnie opublikowano uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego, że sprawca wypadku komunikacyjnego i zakład ubezpieczeń, w którym ma polisę OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, odpowiadają wobec zarządcy drogi za szkodę spowodowaną zanieczyszczeniami jezdni.
Mała częsta szkoda
Taką sprawę rozpatrywał opolski Sąd Okręgowy: spółka zajmująca się na podstawie umowy z jednym z powiatów doprowadzeniem dróg powiatowych do stanu sprzed wypadku, domagała się od TU Warty odszkodowania za koszty usunięcia płynów eksploatacyjnych i odłamków pojazdów z trzech wypadków – wyliczonych na 7 tys. zł. Sąd rejonowy zasądził tę kwotę, uznając, że nałożony przez ustawę o drogach na zarządców dróg obowiązek utrzymania ich w należytym stanie nie wyklucza prawa do domagania się odszkodowania od sprawcy wypadku, w konsekwencji także jego ubezpieczyciela z OC komunikacyjnego. A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta