Inflacja wsparciem złotego
We wtorek kapitał na rynku walutowym znów kierował się w stronę dolara. Złoty jednak trzymał się całkiem nieźle.
Ruch na dolarze był oczywiście również widoczny na parze USD/PLN. Amerykańska waluta umacniała się wobec złotego o około 0,4 proc. Już jednak w układzie z euro złoty wyglądał lepiej. Po południu euro było wyceniane na 4,57 zł, czyli o 0,3 proc. mniej niż w poniedziałek.
Względna siła złotego to oczywiście pokłosie podanych we wtorek danych na temat inflacji. Według szybkiego szacunku opublikowanego przez GUS wyniosła ona w maju 13,9 proc. Wynik ten co prawda był zgodny z oczekiwaniami ekonomistów, jednak jest też kolejnym, mocnym argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej za dalszą podwyżką stóp procentowych. Kolejna decyzja w tej sprawie dopiero jednak w przyszłym tygodniu.
Mówiąc o naszej walucie, nie można zapominać także o pieniądzach w ramach KPO. Temat ten pozostaje wciąż żywy, a perspektywa odblokowania unijnych pieniędzy dla Polski również jest argumentem za mocniejszym złotym. Trzeba jednak pamiętać, że na razie rynek wciąż żyje tutaj głównie nadziejami, a nie twardymi faktami.