Zatańczyć z Neymarem
Dla 37-letniego Luki Modricia, najlepszego piłkarza poprzedniego mundialu, piątkowy ćwierćfinał z Brazylią może być pożegnaniem z wielką sceną.
Zostało ich już tylko trzech: Leo Messi, Cristiano Ronaldo i właśnie Modrić. Większość gwiazdorów, dla których miały to być ostatnie mistrzostwa świata, z Kataru już wyjechała.
Gareth Bale i Luis Suarez wrócili do domu po fazie grupowej, Robert Lewandowski spakował walizki nieco później. Eden Hazard po klęsce Belgów zdążył nawet zakończyć karierę w reprezentacji. A Karim Benzema w ogóle na boisko nie wyszedł, bo przez tajemniczą kontuzję opuścił zgrupowanie jeszcze przed pierwszym meczem Francuzów.
37-letni Modrić wciąż trzyma w Chorwacji za ster, w piątek zagra w niej po raz 160. To jego czwarty mundial. W 16 spotkaniach poniósł tylko trzy porażki – tę najważniejszą cztery lata temu w finale z Francją. Na pocieszenie został mu tytuł najbardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta