Ropa tańsza, teraz diesel
Unia Europejska przygotowuje limit cenowy na produkty ropopochodne. Polska chce też obniżenia maksymalnej ceny ropy.
Do 5 lutego państwa UE muszą jednomyślnie uzgodnić maksymalny limit na produkty ropopochodne sprowadzane z Rosji, takie jak np. paliwo diesel. Obowiązuje już limit na ropę, teraz będzie wprowadzony na produkty z niej wytwarzane. Pierwsza dyskusja na ten temat nie przyniosła porozumienia, kolejne spotkania planowane są na ten tydzień. Komisja Europejska zaproponowała 100 dol. za baryłkę diesla i 45 dol. za baryłkę oleju opałowego. Termin 5 lutego jest nieprzekraczalny, bo wtedy wchodzi w życie uzgodnione wcześniej embargo na te produkty. Jeśli maksymalna cena nie zostanie wcześniej ustalona, rynek może się zachwiać.
Spór o przeglądy
Celem mechanizmu jest pozostawienie możliwości kupowania paliw w Rosji przez państwa, które tego potrzebują (głównie spoza UE), ale jednocześnie znaczące ograniczenie wpływów budżetu rosyjskiego, co ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta