Volkswagen ID. Buzz: To musi się udać
To jest jedna z najważniejszych premier roku. VW otwiera nowy segment i spojrzenie na niego. ID Buzz ma szansę jak T1 stać się elementem popkultury.
Wszystko zaczęło się od Holendra o nazwisku Ben Pon. Był kwiecień 1947 roku kiedy Pon, przyszły generalny importer marki Volkswagen odwiedza fabrykę w Wolfsburgu i proponuje wdrożenia do produkcji małej furgonetki o ładowności 750 kg. Na spotkaniu z dyrektorem fabryki sporządza nawet odpowiedni szkic z zabudowanym furgonem opartym na na Garbusie o ładowności 750 kg, tylnym napędem i silnikiem zabudowanym z tyłu. Ochrzczono go Bulli od pierwszych słów Bus Lieferwagen (samochód dostawczy). Model okazał się strzałem w dziesiątkę. Auto trafiło na rynek amerykański i tam pokochali go hipisi. Ten model nie tylko zapoczątkował erę bardzo udanych dostawczych Volkswagenów, ale również stał się symbolem wolności i podróży. 76 lat później startuje nowa generacja,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta