Piękny futbol amerykański
Były emocje, zwroty akcji i kontuzja zawodnika, który mimo to poprowadził drużynę do zwycięstwa. Kansas City Chiefs mistrzami NFL, Patrick Mahomes potwierdza status supergwiazdy.
Niedzielny mecz na stadionie w Glendale w Arizonie był trochę jak finał piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Z jednej strony Philadelphia Eagles – drużyna idealna (niczym piłkarska Francja), pozbawiona słabych punktów, pożerająca na drodze do finału kolejnych przeciwników. Z drugiej Kansas City Chiefs – zespół wielkich indywidualności, którym jednak awans do finału przysporzył sporych trudności.
Największe gwiazdy? Po stronie Eagles Jalen Hurts, młody zdolny, który przebojem wdarł się do ligi i od dawna był typowany na gwiazdę (odpowiednik Kyliana Mbappe), a z drugiej strony Patrick Mahomes, absolutny mistrz, będący niczym Leo Messi: już legendarny, ciągle genialny.
I wreszcie sam mecz – tak samo jak finałowa rozgrywka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta