Bez badania na obecność alkoholu przepadnie dniówka

Pracownik, którego pracodawca nie dopuścił do wykonywania obowiązków, podejrzewając, że jest nietrzeźwy, może żądać przeprowadzenia badania. Gdy nie zaneguje decyzji szefa, jego nieobecność będzie niepłatna.

∑ Pracownicy w mojej firmie wykonują prace na wysokości, które są szczególnie niebezpieczne. Nie mogę do tej pracy dopuścić kogoś, wobec kogo mam choćby cień wątpliwości co do stanu psychofizycznego. Jeżeli więc mam jakiekolwiek podejrzenie, że pracownik jest po spożyciu alkoholu, nie dopuszczam go do pracy. Ostatnio pracownik wezwał mnie do zapłacenia mu za dzień, kiedy nie pozwoliłem mu pracować, bo wydawał mi się „wczorajszy”. W tym dniu nie kwestionował mojej decyzji. Czy muszę wypłacić mu to wynagrodzenie? – pyta czytelnik.

Roszczenie pracownika nie zasługuje na uwzględnienie. Przede wszystkim zostało zgłoszone po czasie. Poza tym nie skorzystał z możliwości zakwestionowania decyzji pracodawcy choćby przez zgłoszenie żądania przeprowadzenia badania stanu trzeźwości przez policję.

Na podstawie jeszcze obowiązującego art. 17 ust. 1 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn. DzU z 2023 r., poz. 165), kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona mają obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane pracownikowi do wiadomości. Na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej, a także na żądanie pracownika, w...