Fundusz dla opiłowanych
Polacy mają olbrzymią tradycję aktywnego tworzenia przestrzeni publicznej zgodnej z chrześcijańsko-narodowymi wartościami – pisze dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej.
Nie ma żadnego powodu, byśmy mieli sobie odbierać prawo do budowania oblicza naszej Ojczyzny. My, czyli ta część polskiego narodu, która w demokratycznym werdykcie przekazała władzę m.in. nad instytucjami kultury, politykom i intelektualistom odwołującym się do konserwatywnych i narodowo-chrześcijańskich wartości. Niektóre środowiska w Polsce, niestety, od zawsze miały problem z tolerowaniem w przestrzeni publicznej obcych im wpływów ideowo-moralnych. W skrajnych przypadkach ta niechęć do przeciwników owocowała w historii pomawianiem ich o faszyzm, a następnie budowaniem dla nich miejsc swoistej reedukacji, obozów pracy, więzień i dołów śmierci.
Mamy jako Polacy wyjątkowe doświadczenia; byliśmy w XX wieku masowo mordowani i więzieni, rodziny marginalizowano, pozbawiano pracy, a dzieła zakłamywano. PRL się skończyła, ale nadal wydaje swoje owoce. Dziś środowiska odwołujące się do postmarksistowskich idei stosują miękkie narzędzia wykluczenia, ale w imię tej samej zasady. Trudno zatem z takimi ludźmi dyskutować, skoro nie mają szacunku do osób inaczej myślących.
Czynny patriotyzm
Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I.J. Paderewskiego od początku swego istnienia, czyli od 2020 r., stara się przybliżyć opinii publicznej dorobek ideowo-polityczny, gospodarczy i kulturalny polskiego obozu narodowego i katolicyzmu społecznego w XIX i XX...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta