Wielkie inwestycje to nie paragrafy. To geometria przestrzenna
Prawnik transakcyjny powinien być architektem negocjowanej umowy, a nie ograniczać się do sygnalizowania ryzyk – mówi Barbara Nowakowska, dyrektor zarządzająca Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych.
Ranking „Rz” wyróżnia kancelarie zaangażowane w obsługę największych transakcji. Oczywiście mamy ustalone kryteria oceny, ale czy mogłaby pani od siebie powiedzieć, za co należy takie kancelarie doceniać?
Przede wszystkim za posiadanie wyobraźni przestrzennej. Chodzi o zrozumienie biznesu i transakcji w wielu płaszczyznach i w wielu wymiarach. Nie tylko prawnych, ale finansowych, podatkowych, społecznych, wizerunkowych... Można by długo wymieniać. Podejście „płaskie”, polegające tylko na paragrafach, nie ma szans. I najważniejsze – tak prowadzić wielowymiarowe sprawy, by zakończyć je sukcesem i podpisaniem kontraktu. Na tym polega z naszego punktu widzenia prawdziwy prawniczy kunszt.
Jaka jest rola prawnika w negocjowaniu wielkich transakcji, szczególnie tych na rynku kapitałowym?
Gdy siada się do stołu negocjacyjnego, trzeba być partnerem w dyskusji o biznesie i go rozumieć. Gdy dwie lub więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta