Zamrożenie terminów nie wydłużyło przedawnienia
Covidowy przepis nie dał fiskusowi więcej czasu na ściganie podatników – uznało siedmiu sędziów NSA.
W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny wydał bardzo ważną uchwałę dotyczącą podatków. Uznał, że wprowadzone w szczycie pandemii na okres od 31 marca do 23 maja 2020 r. „zamrożenie” biegu terminów nie dotyczyło przedawnienia zobowiązań podatkowych. A to oznacza, że fiskus nie dostał więcej czasu na to, żeby kontrolować czy ścigać podatników.
Niejasna regulacja
Uchwała została podjęta w związku ze sporem podatnika VAT ze skarbówką. Urzędnicy w połowie grudnia 2020 r. określili mu zobowiązanie w VAT za okresy od stycznia do grudnia 2015 r. Przedsiębiorca protestował, bo uważał, że częściowo nie mieli już do tego prawa z uwagi na przedawnienie. Fiskus problemu jednak nie widział. Tłumaczył, że od 31 marca do 23 maja 2020 r., na podstawie art. 15zzr ust. 1 pkt 3, tzw. ustawy covidowej z 2 marca 2020 r., zawieszeniu uległ też bieg terminu przedawnienia zobowiązań w VAT za październik i listopad 2015 r. W związku z tym u podatnika te okresy nie uległy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta