Drugi Kim, tyle że tuż obok nas
Dmitrij Miedwiediew nie będzie już musiał grozić Ukraińcom, Polakom czy Litwinom bronią atomową. Zrobi to Łukaszenko.
Pierwszy przywódca niepodległej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz był dumny z tego, że przyczynił się do upadku Związku Radzieckiego, oraz z tego, że Białoruś pod jego rządami zrezygnowała z broni atomowej. Aleksander Łukaszenko miał mu za złe zarówno pierwsze, jak i drugie. I wielokrotnie powtarzał, że nigdy nie zrezygnowałby z takiego arsenału.
Władimir Putin postanowił spełnić dawne marzenie swojego młodszego kolegi i zapowiedział rozmieszczenie na Białorusi taktycznej broni nuklearnej. A to oznacza, że Łukaszenko,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta