Czarne chmury
Czarne chmury
Czarne chmury nad Polską. Dezorganizacja struktur państwowych, atak na gospodarkę grożący "cywilizacyjną zapaścią", nacierający Ciemnogród, opluwanie sprawdzonych fachowców, szykowanie "nocy długich noży" dla przywódców lewicy, i wreszcie -- groźba utraty suwerenności na rzecz obcych, złowrogich sił -- oto obraz dzisiejszej Polski, jaki wyłania się z publikacji i wypowiedzi niektórych polityków i mediów z nimi związanych. O kogo chodzi -- pozostawiam domyślności domyślnych.
Jeszcze trochę, a należałoby wprowadzić stan wojenny, tak jak przed szesnastoma laty. Wówczas słyszeliśmy ten sam język od takich samych ludzi. Tym razem jednak nie chodzi o ratowanie socjalizmu, którego trzeba było "bronić, jak niepodległości", ale o ochronę ojczyzny przed gangiem Buzka i Balcerowicza.
Czasy się zmieniły, nie zmieniła się metoda. Zwie się ona prowokacją. Warto to sobie uświadomić -- nie warto się tym przejmować.
Maciej Łukasiewicz