Ważne było, aby się nie poddać
13 GRUDNIA 1981
Komitet Helsińskiotrzymywał regularne dane o represjach, jakie polskie władze stosowały wobec politycznych więźniów, dzięki rzeszy niestrudzonych współpracowników Prymasowskiego Komitetu
Ważne było, aby się nie poddać
HANNA WIELOPOLSKA
Barbara Tchórzewska, emerytowana pracowniczka Instytutu Historii PAN, wspomina, że jej największą frajdą było ubieranie w najlepsze ciuchy i futra tych najbiedniejszych dziewczyn ze Śląska, których sztygarzy siedzieli w więzieniach, a one nie były w stanie ze swych pielęgniarskich i robotniczych pensji związać końca z końcem.
Do dziś Barbara Tchórzewska dostaje świąteczne życzenia, np. ze Sztokholmu, dokąd potem te dziewczyny wraz ze swoimi mężami musiały wyjeżdżać. Kiedy ich mężowie powychodzili z więzień, pierwsze kroki z całymi rodzinami kierowali do Warszawy, aby podziękować. Za ciuchy i materialną pomoc, ale przede wszystkim za to, że zdarzyło się w ogóle coś takiego, jak Prymasowski Komitet na Piwnej, skąd one, ich żony, kiedy oni siedzieli w więzieniach, czerpały jedyną otuchę, że nie są same i mogą liczyć na ludzką solidarność.
Listy internowanych
Tej nocy aresztowano prawie pięć tysięcy osób. Nie było wiadomo, dokąd milicja zabiera wywlekanych siłą z domów działaczy "Solidarności". Ten,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta