Walka z dezinformacją to teraz żyła złota
Wojna w Ukrainie spowodowała eskalację fałszywych treści w sieci. W odpowiedzi narodziła się nowa, intratna branża. Start-upy rosną w niej jak grzyby po deszczu.
Sektor walki z dezinformacją to dziś prężny biznes – jak wynika z danych Cheq, firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem, oraz Uniwersytetu w Baltimore – fałszywe wiadomości jeszcze przed wybuchem wojny za naszą wschodnią granicą kosztowały światową gospodarkę rocznie ok. 78 mld dol. Od 2022 r., gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, skala tego zjawiska eksplodowała i nieustannie przyspiesza. Według badaczy około połowy tej kwoty pochodzi ze strat na giełdach, co piąty dolar tracony jest przez firmy poza rynkiem akcji, a co dziesiąty – w sektorze zdrowia. Jak pisze serwis The Next Web (TNW), te szacunki są i tak bardzo konserwatywne.
W odpowiedzi na działania hakerów, grup szerzących dezinformację i rzeszy propagandystów, którzy uaktywnili się wraz z rosyjską inwazją, rodzą się kolejne projekty, które dzięki zaawansowanym technologiom, w tym systemom AI, starają się dać odpór wojnie informacyjnej.
Zarobić na obalaniu fałszywych informacji
– Państwo może mieć długoterminową strategię walki z zagrożeniami hybrydowymi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta