Cień nad ekstradycją
We wniosku o wydanie kierowcy bmw ujęto zarzut spowodowania wypadku, ale z jego zmianą na zabójstwo – czego chce rodzina ofiar – może być problem.
Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich strona polska skierowała w środę wniosek o ekstradycję Sebastiana Majtczaka, który po wypadku na autostradzie A1, przez Niemcy i Turcję uciekł do Dubaju, i tam został zatrzymany.
Bliscy trzyosobowej rodziny, która zginęła na autostradzie, uważają, że Majtczak powinien odpowiadać nie jak za wypadek, ale jak za zabójstwo – bo szaleńczo przekraczając prędkość musiał liczyć się z tym, że kogoś pozbawi życia. O zmianę kwalifikacji prawnej czynu – z wypadku na zabójstwo z zamiarem ewentualnym – kilka dni temu wniósł do prokuratury ich pełnomocnik.
Ważny paragraf
– Uważam, że sprawca powinien być ostrzej potraktowany, stąd mój wniosek. Od prokuratury już zależy, co z nim zrobi – mówi nam mec. Łukasz Kowalski, pełnomocnik bliskich ofiar wypadku. „Jeżeli ktoś jedzie 253 kilometry na godzinę, to jest zabójcą, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta