Ekosystem, w jakim działamy, wymaga uproszczenia
Logika podpowiada, że będziemy widzieli kolejne ruchy konsolidacyjne na rynkach wewnętrznych Europy – mówi Liudmila Climoc, prezeska Orange Polska.
Co sądzi pani o różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Istnieje to zjawisko w pani branży, w firmach, którymi pani kierowała i kieruje?
Nie zetknęłam się z tym osobiście, ten temat był w Orange zawsze podejmowany, ale zdaję sobie sprawę, że są firmy, w których ten problem istnieje.
Jak to się stało, że dostała pani propozycję pokierowania Orange Polska, i dlaczego ją pani przyjęła?
Dostałam propozycję i przyjęłam ją, ponieważ to była dla mnie bardzo ciekawa oferta. Grupa od zawsze stara się wykorzystywać doświadczenie menedżerów i menedżerek, zdobywane w różnych częściach świata i na różnych rynkach. Mamy wiele przykładów. Mariusz Gatza (b. wiceprezes Orange Polska) szefował Orange Mołdawia, a teraz jest w Słowacji. Ja spędziłam siedem lat w Rumunii. Jean-François Fallacher również „podróżował” po różnych krajach: Rumunia, Polska, Hiszpania i teraz Francja. To ruch wspierający zróżnicowanie kulturowe, mobilność.
Jakie są pani cele jako szefowej Orange Polska?
Moim pierwszym zadaniem w krótkim terminie jest dobrze zrozumieć i poznać polski rynek. W dłuższym – dokończyć realizację obecnej strategii. Nie pojawiłam się w chwili, kiedy spółka robi istotny zwrot. Mamy wytyczoną ścieżkę i jesteśmy w połowie realizacji strategii .Grow. Wiadomo, że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta