Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Dzięki przystąpieniu 20 lat temu do Wspólnoty Polska uzyskała dostęp do rynku liczącego 450 mln mieszkańców i strefy gospodarczej wytwarzającej ponad 14 proc. światowego PKB.
W związku z 20. rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej Fundacja Wolności Gospodarczej przygotowała raport o związanych z tym korzyściach. „Rzeczpospolita” poznała go jako pierwsza.
Korzyści z jednolitego rynku
Raport przypomina, że podczas gdy w 2000 r., na kilka lat przed wejściem do UE, PKB per capita w Polsce wynosiło 48 proc., to w 2022 r. sięgało już prawie 80 proc. średniej unijnej. Wyprzedziliśmy Węgry i Słowację, a także kraje starej Unii – Grecję i Portugalię – zbliżając się do Hiszpanii. Autorzy raportu przytaczają przy tym wyniki różnych badań, z których wynika m.in., że bez członkostwa w UE nasze PKB per capita (według parytetu siły nabywczej) wynosiłoby w 2021 r. zaledwie 60 proc. unijnego, natomiast dzięki niemu polskie tempo wzrostu PKB w latach 2003–2019 przyspieszyło o 1,6–2,1 pkt proc. średniorocznie przy przeciętnym wzroście PKB Polski w tym okresie o 4,1 proc. rocznie. Dodatkowo fundusze unijne dodawały kolejne 0,3–0,5 pkt proc. do wzrostu PKB. W efekcie w członkostwo w Unii Europejskiej odpowiada za jedną trzecią do połowy wzrostu gospodarczego Polski w latach 2004–2022.
Od 1 maja 2004 r. do 31 kwietnia 2023 r. do Polski trafiło prawie 240 mld euro brutto i prawie 160 mld euro netto (czyli po odliczeniu wpłat do budżetu UE). To nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta