Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kultura walutą niepodległości

08 maja 2024 | Rzecz o polityce | Maciej Strzembosz
autor zdjęcia: M.Stelmach
źródło: Rzeczpospolita
Czy następny minister kultury przekona premiera do znaczenia kultury we współczesnym świecie? Na zdjęciu w Sejmie Donald Tusk i Bartłomiej Sienkiewicz, kwiecień 2024 r.
autor zdjęcia: Wojciech Olkuśnik/East News
źródło: Rzeczpospolita
Czy następny minister kultury przekona premiera do znaczenia kultury we współczesnym świecie? Na zdjęciu w Sejmie Donald Tusk i Bartłomiej Sienkiewicz, kwiecień 2024 r.

Polska potrzebuje odbudowy wspólnoty, czyli lament pożegnalny dla ministra Sienkiewicza.

Sprawa jest śmiertelnie poważna, więc zacznę od dwóch anegdot. Urzędnik przedstawia ministrowi plan promocji kultury. Minister zauważa z przekąsem: „Droga ta kultura”. Na co urzędnik odpowiada: „Niech pan lepiej zapyta, ile kosztuje brak kultury”. I anegdota druga dziejąca się w trakcie II wojny światowej. Minister wojny w rządzie Winstona Churchilla narzeka na brak środków na produkcję broni i amunicji, Churchill pyta go, które fundusze chciałby przesunąć, minister proponuje, by zabrać je z kultury. Churchill pyta: „To o co będziemy toczyć tę wojnę?”.

Nie tylko ciepła woda

Zgodnie z dosadnym stwierdzeniem Donalda Tuska – epoka powojenna się skończyła i żyjemy w epoce przedwojennej. I nagle się okazuje, że jednym z podstawowych problemów ostatnich dekad, które pod znakiem zapytania stawiają szanse obrony niepodległości, były niewystarczające i niewłaściwe inwestycje w kulturę.

Oczywiście najjaskrawszym dowodem krótkowzroczności polskiej polityki jest niefrasobliwe rozbrajanie Polski w ostatnich 30 latach. Absolutnym skandalem jest fakt dopuszczenia do sytuacji, w której polski przemysł zbrojeniowy zaspokaja tylko 25 proc. naszych potrzeb, podczas gdy w przaśnym PRL-u było to 70 proc. Ale to są rzeczy, które można skorygować. Wprawdzie za dużą cenę, możliwą do uniknięcia przy lepszej polityce, ale w grę wchodzą głównie pieniądze i logistyka....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12867

Wydanie: 12867

Spis treści
Zamów abonament