Spółki, etyczne stajnie Augiasza
Państwowe firmy zamiast służyć lokalnej społeczności, zaspokajają potrzeby władzy. Najwyższy czas, by nowy rząd spełnił zapowiedzi i oczyścił je z korupcji.
Rozdawanie pieniędzy powiązanym towarzysko, rodzinnie lub partyjnie podmiotom, opłacanie kampanii wyborczej poza limitem komitetów wyborczych na kampanię, finansowanie kampanii dyskredytujących przeciwników. Te zadania spółki publiczne mogłyby sobie wpisać do kodów PKD. O ile takie zadania w biznesie istnieją. Czy nowy rząd coś z tym zrobi? Cudownym rozwiązaniem ma być powołanie organów zarządzających spółkami Skarbu Państwa w trybie konkursowym. To jednak zdecydowanie za mało, by zapobiec sytuacjom, które były i będą, jeśli nie zostaną wymuszone przejrzystość i zasady etyczne dotyczące tych podmiotów.
Nie jest dobrze
W 2016 r. Sieć Obywatelska Watchdog Polska współrealizowała międzynarodowe badanie przejrzystości spółek komunalnych w krajach grupy wyszehradzkiej. Szukaliśmy informacji finansowych na ich stronach, np. czy znane są podmioty, którym spółki udzielają grantów lub które sponsorują, ale też czy znane są życiorysy osób zarządzających i nadzorujących spółki. Interesowało nas także, czy w podmiotach tych obowiązują kodeksy etyczne i czy są one publikowane. W porównaniu z Czechami, Słowacją, a nawet orbanowskimi Węgrami polskie spółki wypadły najgorzej.
No i straciliśmy osiem lat. W tym czasie Zjednoczona Prawica doprowadziła do upadku zasad w spółkach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta