Odpowiedzialność za szkody w środowisku głównie w teorii
Za niepodjęcie działań zapobiegawczych czy naprawczych po wyrządzeniu szkody w środowisku grozi jedynie grzywna, a i ta rzadko jest nakładana. Sytuację mogłoby poprawić oddanie kompetencji w tym zakresie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie (tekst jedn. DzU z 2020 r., poz. 2187; dalej: ustawa) podmiot, który doprowadzi do szkody w środowisku, jest zobowiązany do podjęcia działań w celu ograniczenia tej szkody, zapobieżenia kolejnym szkodom i negatywnym skutkom odczuwalnym przez ludzi i przyrodę, w tym natychmiastowego skontrolowania, powstrzymania, usunięcia lub ograniczenia zanieczyszczeń.
Art. 3 tej ustawy precyzuje, że do działalności stwarzającej ryzyko w środowisku zalicza się m.in. produkcję, przetwarzanie, składowanie, uwalnianie do środowiska oraz transport substancji niebezpiecznych i preparatów niebezpiecznych przez przedsiębiorców, ale i działalność w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości czy zbieranie lub przetwarzanie odpadów. Do szkody w środowisku mogą zatem doprowadzić jednostki organizacyjne gmin, jak np. miejskie przedsiębiorstwa oczyszczania.
Ustawa odnosi się do szkód popełnionych wskutek działalności podmiotu korzystającego ze środowiska stwarzającej ryzyko szkody w środowisku. Do takich szkód można zaliczyć np. zanieczyszczenie gleby metalami ciężkimi, wyciek substancji chemicznych wskutek wypadku komunikacyjnego, zniszczenie chronionych siedlisk czy zanieczyszczenie wód w wyniku niewłaściwych praktyk rolniczych.
Robert Stańko, prezes Klubu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta