Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powściągliwość sądów w burzliwych czasach

19 czerwca 2024 | Rzecz o prawie | Maciej Gutowski

Z obserwacji wydarzeń w USA wynika, że prawo rzadko wychodzi ze zderzenia z polityką bez uszczerbków i strat.

Niezależne sądownictwo – federalne i stanowe – uznawane jest za perłę w koronie amerykańskiego systemu demokracji konstytucyjnej. Ma być gwarantem rządów prawa, przestrzegania zasady równości i odpowiedzialności każdego. Syntetycznie ideę tę oddaje sentencja na frontonie budynku Sądu Najwyższego USA „Equal justice under law”. Sfera publiczna, relacje pomiędzy organami władzy stanowej i federalnej, podstawy funkcjonowania systemu gospodarczego – wszystko to zakorzenione jest w gwarancji rozpoznania sporów pomiędzy obywatelami oraz obywatelami i państwem przez niezawisłe i niezależne sądy.

W sprawach o szczególnej wadze system wymiaru sprawiedliwości oparty jest na zapewnieniu kompetencji do decydowania o winie przez ławę przysięgłych, składającą się z równych wobec podlegającego ocenie obywateli. Znaczenie niezależnych sądów, przewidywalności wydawanych rozstrzygnięć, niezależności od bieżącej i długofalowej polityki w systemie amerykańskim nawiązuje do modelu wypracowanego w XVIII stuleciu w Zjednoczonym Królestwie. To wówczas koncepcje Blackstone’a budowy niezależnego systemu sądowego i pewnego oraz przewidywalnego prawa umożliwiły imponujący rozwój gospodarczy.

Relacje władzy sądowniczej oraz ustawodawczej i wykonawczej oparte są na zasadzie kontroli konstytucyjności prawa przez sądy posadowionej na fundamentalnym rozstrzygnięciu US S.C. w sprawie Marbury v....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12902

Wydanie: 12902

Spis treści
Zamów abonament