Polska może być akcjonariuszem Airbusa?
Objęcie przez Polskę udziałów w potężnym konsorcjum przyniosłoby korzyści gospodarce, wzmocniłoby bezpieczeństwo i naszą pozycję w UE oraz NATO.
Polski rząd miałby się starać o objęcie udziałów w europejskim konsorcjum, Grupie Airbus – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”. Celem przedsięwzięcia byłoby dołączenie do grona decyzyjnego Airbusa i zrzeszonych w nim krajów, co przyniosłoby nam szereg strategicznych korzyści. Takie założenie znalazło się w przygotowanym w końcu kwietnia memorandum, które kilka tygodni temu trafiło do wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Dla realizacji tego ambitnego planu konieczna byłaby polityczna decyzja polskich władz i rozpoczęcie negocjacji z Airbusem, a następnie rządami państw będącymi kluczowymi akcjonariuszami koncernu: Francji, Niemiec i Hiszpanii. Według naszych informacji, Kosiniak-Kamysz miał być zainteresowany pomysłem i przedstawić go premierowi Donaldowi Tuskowi. Kolejnym krokiem – w razie akceptacji – byłoby utworzenie międzyresortowej grupy roboczej z przedstawicieli ministerstw: Obrony Narodowej, Spraw Zagranicznych, Aktywów Państwowych, a także Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta