Przegrana wolnej Białorusi

autor zdjęcia: Alexander KAZAKOV/POOL/AFP

źródło: Rzeczpospolita

Aleksander Łukaszenko udał się 26 lipca z Władimirem Putinem na wyspę Wałaam. Wspólnie odwiedzili świątynię prawosławną

Dyktator twardo rządzi, a opozycja nie ma żadnego pomysłu na jego obalenie.

W nocy z 9 na 10 sierpnia 2020 roku na Białorusi ogłoszono szóste z rzędu „zwycięstwo” Aleksandra Łukaszenki. Białorusini wyszli na ulice swoich miast. Byli przekonani, że wygrała Swiatłana Cichanouska, która wystartowała wyborach prezydenckich w geście solidarności ze swoim aresztowanym i niedopuszczonym do wyborów mężem Siarhejem Cichanouskim (później został skazany na 19 lat łagrów).

Na widok setek tysięcy protestujących wielu obserwatorów w tamtych dniach uważało, że czas dyktatora dobiega końca. Historia potoczyła się jednak zupełnie inaczej.

Służby najpierw wypchnęły na Litwę kandydatkę opozycji. Trwające przez kilka następnych miesięcy...