Pominięta dyskrecjonalność
Oby skończył się okres tworzenia prawa na podstawie zamówionych opinii! Czas wrócić do źródeł prawa stanowionego!
Rzeczpospolita” poinformowała, że na 23 września 2024 r. wyznaczono termin posiedzenia Sądu Najwyższego, na którym zbadana ma zostać sprawa statusu prokuratora krajowego Barskiego. Jak widać, temat ten, choć trochę pozornie okrzepł, jest ciągle przez nami. Dlatego do niego wracam. Wrócę jednak do niego bocznymi drzwiami, bo poprzez sprawę statusu prokurator Zapaśnik. Sprawa ta toczyła się w sądach szczecińskich i zakończyła w pewnym sensie niekorzystnie dla pani prokurator.
Na końcu jest zawsze najważniejsze
Lektura uzasadnienia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie przypomniała mi rozmowę z sędzią Sądu Najwyższego. Tłumaczył mi, że akta spraw, które do niego trafiały z kasacją, czytał zawsze od tyłu. A więc najpierw notatkę asystenta, potem uzasadnienie, a na końcu zarzuty kasacji.
Jest w tym jakiś sens – pomyślałem. – Wszak kasacja ograniczona jest treścią zarzutów. Generalnie ta metoda pozwala rozpocząć lekturę sprawy od wniosków. I zwykle ta metoda działa. A jeżeli w kasacji strona nie potrafi sformułować prawidłowo treści zarzutów, to już problem jej autora. Nie powinno jednak, co do zasady, się to zdarzać.
Spróbowałem zastosować tę samą metodę w sprawie prokurator Zapaśnik, by od razu przejść do istoty rozumowania sądu. A więc w sprawie sławnego już art. 47 ustawy z 28 stycznia 2016 r. wprowadzającej nową ustawę – Prawo o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta