Felieton o braku wyobraźni
Państwo powinno stać na straży bezpieczeństwa obrotu gospodarczego.
Ten felieton miał być o czymś innym. Konkretnie o odpowiedzialności finansowej Polaków, a dokładnie o jej braku. Ale nie będzie. Dlaczego? Bo gdy go napisałem, dotarło do mnie, że znowu dziwię się ludziom, którzy co prawda nie mają podstawowej wiedzy o finansach i ekonomii, ale przecież mieć jej nie muszą.
Gorzej, gdy takiej wiedzy nie posiadają osoby, które za te finanse odpowiadają w skali kraju. Podobnie jak za tworzenie prawa. O tym, że mamy Polsce jedne z bardziej skomplikowanych, nielogicznych i wewnętrznie sprzecznych przepisów, obejmujących szeroko rozumianą sferę finansów i gospodarki, wiemy od lat. Niemniej na każdym kroku zadziwia mnie skala psucia naszego systemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta