Klimatyczne liberum veto
Polskie elity niczym dzieci odmawiają wzięcia odpowiedzialności za konsekwencje swoich działań, wśród których należy wymienić nie tylko hamowanie transformacji energetycznej, brak inwestycji w energetykę jądrową czy blokowanie rozwoju energetyki wiatrowej, ale również choćby kryzys mieszkaniowy – piszą eksperci.
„Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna”.
W „Weselu” Wyspiańskiego uderza nie tylko trafność diagnozy ówczesnych polskich elit, ale przede wszystkim jej aktualność. Polska, stojąca przed historyczną szansą na zbudowanie nowoczesnej gospodarki i w pełni suwerennego państwa zapewniającego bezpieczeństwo swoim obywatelom, tonie w bezowocnych politycznych kłótniach.
Trwający od kilku lat stan permanentnej kampanii wyborczej na wyniszczenie dobitnie obnażył bezideowość i gnuśność politycznego establishmentu. Jego przedstawiciele za fasadą obrony wolności i suwerenności strzegą przede wszystkim własnych interesów, osłabiając polskie państwo i skazując je na coraz większą zależność od zewnętrznych, nie zawsze przyjaznych nam sił. Przykładem takiego myślenia jest niestety tekst Mateusza Morawieckiego „Wielka sprzeczność Europy”, opublikowany 21 czerwca w „Rzeczpospolitej”. Były premier, odwołując się do znanego ekonomistom trylematu, głosi w nim niemożliwość połączenia polityki klimatycznej, państwa dobrobytu oraz skutecznej obronności.
Zielony Ład a racja stanu
Ofiarą jałowego sporu politycznego pada transformacja klimatyczna. O tym, że spalanie paliw kopalnych ma fatalny wpływ na stan planety i bezpieczeństwo jej mieszkańców, wiadomo powszechnie już od lat 70. ubiegłego wieku. Od wielu lat jest także jasne, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta