Nieświeża pościel dla rezerwisty
Żołnierze rezerwy dostają starą broń i używany ekwipunek osobisty. Armia reaguje: posypujemy głowę popiołem.
Trwają właśnie jesienne powołania na ćwiczenia rezerwy. W tym roku armia zaplanowała wezwanie do 200 tysięcy żołnierzy.
– Każdemu żołnierzowi należy się wyposażenie, bez wyjątku – mówi nam ppłk Marek Chmiel, rzecznik Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, który jest odpowiedzialny za zaopatrzenie żołnierzy w uzbrojenie i wyposażenie osobiste.
To reakcja na nasze pytania: czy żołnierz rezerwy powinien otrzymywać mundur czysty, wyprany, bez ubytków; buty nieuszkodzone, niezagrzybione, z wewnętrznymi wkładkami; oznaczenia stopni wojskowych i dopasowane do rozmiaru głowy hełmy? Bo wcześniej otrzymaliśmy zdjęcia, z których wynika, że takiego ekwipunku nie dostali rezerwiści wezwani do jednostki wojskowej na południu Polski. Jakiś czas potem te same fotografie pojawiły się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta