Oszukani imigranci
Gdy Donald Tusk zrealizuje swój pomysł, wprowadzi antyimigrancką agendę w wersji light do politycznego mainstreamu – twierdzi politolog.
Słuchając premiera na partyjnej konwencji, można było odnieść wrażenie, że jesteśmy w 2022 roku, a szefem rządu jest Mateusz Morawiecki, który straszy imigrantami. Tymczasem do łamania ustawy zasadniczej nawołuje teraz ten, który bronił jej przez ostatnie lata przed dewastacją ze strony państwa PiS.
Jeśli zapowiadany przez szefa rządu pomysł zostanie zrealizowany, to z pewnością dojść może również do konfliktu ze Wspólnotą, gdyż będzie to oznaczało zerwanie z regułami zapisanymi w Karcie praw podstawowych UE. Czy polski premier, który – jak wielu – uważa, że ma najsilniejszą pozycję w europejskich strukturach, rzeczywiście zdecyduje się na taki krok? Jeśli tak, będzie to sygnał, że Tusk może więcej, a Europa skręca w prawo, do czego przyczyniają się europejscy liberałowie. Oczekiwania skrajnej prawicy będą tylko rosły, a chwilowe przechwycenie prawicowych wyborców może zniechęcić tych centrowych, którzy dali PO...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta