Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Przechodzenie energetyki i całej gospodarki na zielone technologie jest procesem, od którego nie ma odwrotu. Trzeba jednak dołożyć starań, by przebiegł on bezpiecznie.
Świat jest w niełatwym momencie ze względu na wyzwania związane z geopolityką. W szczególnie trudnym położeniu znajduje się Europa. W środku kontynentu toczy się regularna wojna, gospodarka nastręcza problemów, chińskie produkty zalewają rynki, a kraje Unii Europejskiej we wspólnocie widzą problem, a nie atut. Pozycja Europy słabnie.
Tymczasem proces przechodzenia od gospodarki wysokoemisyjnej do nisko- i zeroemisyjnej to kolejna seria ogromnych wyzwań, które nie dość, że kosztowne i skomplikowane, to jeszcze obarczone ryzykiem. Tym bardziej trzeba dołożyć starań, by przeprowadzić je w sposób bezpieczny. Przechodzenie na nowe technologie musi być przeprowadzone tak, by nie zachwiać dostawami prądu i by nie wywołać ogromnych podwyżek cen energii. W przeciwnym razie czeka nas gospodarcza katastrofa.
Wiatr i słońce znaczą coraz więcej
Prąd musi być dostarczany w sposób ciągły, bez przerw. W sytuacji gdy coraz większy udział w miksie mają uzależnione od pogody odnawialne źródła energii, trzeba dołożyć starań, by system był stabilny. Obecnie podstawę miksu stanowi węgiel, ale proces dekarbonizacji postępuje. Wyłączane będą kolejne bloki węglowe. W okresie przejściowym będą zastępowane blokami opalanymi gazem – trwają inwestycje w budowę nowych jednostek gazowych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta