Zmiany w podatku od nieruchomości tuż-tuż

1 stycznia 2025 r. wejdą w życie nowe definicje budynku i budowli w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Zmiany te są następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Istotność zmiany przepisów o podatku od nieruchomości jest bezprecedensowa dla branży doradczej, ale przede wszystkim dla podatników i osób odpowiedzialnych za prawidłowe rozliczenie tego podatku. Nowelizacja wpłynie bezpośrednio na to, ile przedsiębiorca zapłaci podatku od nieruchomości, na to ile czasu poświęci na przygotowanie pierwszej deklaracji w nowym reżimie, ale także na to, czy będzie czuł się „bezpiecznie” przy rozstrzyganiu wątpliwości, co do których pierwsze orzecznictwo pojawi się najwcześniej pewnie za rok.

Jak się okazuje, tak dużych zmian najprawdopodobniej nie uda się przeprowadzić bez wprowadzenia elementu zaskoczenia co do rozumienia przepisów, a tym samym zmuszania podatników i organów do wejścia w spór.

Zmiana = ryzyko

Na tym etapie prac legislacyjnych i po analizie trzeciego już projektu ustawy zmieniającej należy uznać za pewne, że początkowemu okresowi stosowania nowych przepisów będą towarzyszyły niepewność i ryzyko przy kwalifikacji poszczególnych obiektów na potrzeby opodatkowania.

To, co normalnie mogłoby pomóc we względnie spokojnej implementacji zmian, to: ustanowienie odpowiednio długiego vacatio legis, które pozwoliłoby zapoznać się podatnikom z nowymi przepisami, i przeprowadzenie zmian według z góry założonego celu i strategii, która ponadto byłaby...