Iga wchodzi w dorosłość
Takiego początku roku w tenisie jeszcze nie było, bo dwie gwiazdy, Jannik Sinner i Iga Świątek, grają na zwolnieniu warunkowym z odbywania kary za doping.
Dla Włocha czas niepewności ma się zakończyć w kwietniu, gdy ostateczna instancja, czyli Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS), podejmie decyzję w jego sprawie.
Uniewinnienie Sinnera zostało zakwestionowane przez Światową Agencję Antydopingową (WADA – jej szefem jest były minister sportu w rządzie PiS Witold Bańka). Świątek wciąż czeka, czy w jej sprawie WADA zachowa się podobnie. Jeśli tak się stanie, niepewność może potrwać do lata. Polscy dopingowi spece są optymistami. Wyjaśniają, czym różnią się te dwa przypadki, prosząc jednak, by nie cytować ich z nazwiska, bo ta sprawa to jednak gorący kartofel.
Reakcja kolegów po fachu Sinnera i Świątek nie jest w obu przypadkach jednoznaczna.
Brutalny atak na Polkę przypuszczono głównie w Rosji. Reszta tenisowej społeczności – nie licząc facecjonistów w rodzaju Australijczyka Nicka Kyrgiosa – wypowiada się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta