Urojenie dzika

To skandal, że projekt ustawy wymagający okresowych badań od myśliwych noszących broń został odrzucony już w pierwszym czytaniu w Sejmie.

Niepokojąco duża liczba ludzi pomylonych z dzikiem, zastrzelonych w trakcie polowania, każde postawić pytania o standardy działalności łowieckiej i psychofizyczną dyspozycję myśliwych biorących człowieka za zwierzynę. To skandal, że projekt ustawy wymagający okresowych badań od myśliwych noszących broń został odrzucony już w pierwszym czytaniu w Sejmie.

Kazusy z dzikiem

Pierwszy raz historię z dzikiem usłyszałem na Uniwersytecie Jagiellońskim, na wykładzie z prawa karnego, który prowadził prof. Andrzej Zoll. Myśliwy strzela w zarośla, myśląc, że upoluje dzika. Faktycznie rani człowieka. Kazus ilustruje zagadnienie błędu w prawie karnym, tzw. regułę odwrotności błędu i konsekwencje prawne działania sprawcy w błędzie. Akademicki przykład przerosło życie: tragiczne wypadki śmiertelne z urojonym dzikiem nie należą do rzadkości.

Końcówka 2023 r. Myśliwy postrzelił żołnierza na terenie wojskowym, na tzw. pasie ćwiczeń taktycznych. Jak czytamy w mediach, mężczyzna miał zeznać, że wziął wychylającego się z ćwiczebnego okopu człowieka za zwierzynę. Dwudziestojednoletni żołnierz 12. Brygady Zmechanizowanej został postrzelony w szyję.

Listopad 2020 r. Za dzika został wzięty szesnastolatek zbierający jabłka....