Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Anatomia SLAPP

29 stycznia 2025 | Dodatek | Maciej Zaborowski

Słuszne idee bywają wykorzystywane przez tych, którzy są silniejsi i mają w tym swój interes, a nośne hasła o demokracji i wolności słowa są jedynie zasłoną dymną dla prawdziwych intencji.

Gdy za wielką wodą dzieją się rzeczy, które nie śniły się wielu polskim filozofom i komentatorom życia publicznego, w świecie prawników po raz kolejny rozgorzała dyskusja o tzw. SLAPP, czyli Strategic Lawsuit Against Public Participation. Mało kto wie, że po raz pierwszy koncepcja ta pojawiła się w latach osiemdziesiątych XX wieku właśnie w Stanach Zjednoczonych. Jej sens był bardzo prosty, szczytny i godny pochwały: ochrona życia publicznego przed atakami i wielomilionowymi pozwami przeciwko słabszym uczestnikom debaty publicznej.

Od tamtych czasów wiele się jednak na świecie zmieniło, przede wszystkim w samym dziennikarstwie, o czym nie należy zapominać. Przyczynkiem zaś do aktualnej dyskusji w Polsce jest konieczność wdrożenia do polskiego porządku prawnego unijnej dyrektywy zwanej antyslappową. I jak to już stało się polską niechlubną tradycją, projektowane przepisy idą znacznie dalej niż wskazuje unijny ustawodawca, który ogranicza się w głównej mierze do spraw o charakterze transgranicznym.

Nie dziwi więc, że większość krajowych mediów chwali te rozwiązania, które finalnie jeszcze bardziej mają wzmocnić ich pozycję w Polsce. Niestety słuszne idee są często wykorzystywane przez tych, którzy są silniejsi i mają w tym swoje finansowe interesy, a nośne hasła dotyczące demokracji i wolności słowa stanowią jedynie zasłonę dymną przed prawdziwymi intencjami. Jak jest w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13087

Wydanie: 13087

«
  • styczeń
  • 2025
»
PnWtŚrCzPtSbNd
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  
Spis treści
Zamów abonament