Czy regulacje prawne nadążają za nową kulturą zatrudnienia?
Pokolenie Z nie odrzuca pracy, lecz modele, które nie przystają do zmian na rynku. Prawo pracy także musi ewoluować.
Pokolenie Z, czyli osoby urodzone po 1995 r., redefiniuje sposób myślenia o pracy. Jego przedstawiciele, wchodząc na rynek zawodowy, często nie oczekują stabilizacji rozumianej jako długotrwałe, sztywne zatrudnienie, lecz rozwoju, elastyczności i autentyczności. Dla nich praca to nie tyle miejsce, co przestrzeń doświadczeń – często hybrydowa, cyfrowa i projektowa. W tym kontekście tradycyjne ramy prawa pracy, oparte na sztywnych modelach czasu pracy, podporządkowania i form zatrudnienia, coraz częściej zderzają się z nową rzeczywistością, w której granice między etatem, freelancingiem i samozatrudnieniem powoli ulegają zatarciu.
Między elastycznością a ochroną
Tymczasem europejski rynek pracy przechodzi głęboką transformację. Według danych Eurostatu już ponad 14 proc. osób w wieku 20–29 lat wykonuje pracę w modelu niestandardowym – w projektach, na zlecenie lub w formule tzw. gospodarki zleceń (gig economy), opartej na krótkoterminowych kontraktach i platformach cyfrowych. Komisja Europejska dostrzega ten trend i pracuje nad przepisami, które mają uregulować pracę platformową, zapewniając minimalne standardy ochrony również tym, którzy funkcjonują poza klasycznym stosunkiem pracy.
Niektóre państwa Unii wyprzedzają ten proces legislacyjny. Francja jako jedna z pierwszych wprowadziła tzw. prawo do odłączenia (droit à la déconnexion),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)