ZUS czeka lawina korekt
Inspekcja ma zyskać uprawnienie do przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę. Po interwencji PIP przedsiębiorca zapłaci zaległe składki i podatki, ale jeśli zaskarży decyzję i wygra w sądzie, nie odzyska środków.
Od stycznia 2026 r. w życie mają wejść przepisy, które mogą wywrócić do góry nogami dotychczasowy model współpracy na rynku pracy. Państwowa Inspekcja Pracy otrzyma uprawnienia do przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę bez konieczności wystąpienia do sądu. Co więcej, reklasyfikacja obejmie również okresy wsteczne, co w praktyce oznacza konieczność dokonania korekt w ZUS i urzędach skarbowych oraz często znaczących dopłat, które obciążą rzekomego pracodawcę. Co więcej, nawet jeśli sąd później uzna, że stosunek pracy faktycznie nie istniał, składki i podatki zapłacone po reklasyfikacji nie będą zwracane. Odpowiedzialność finansowa za nietrafne decyzje PIP spoczywać więc będzie w pełni na przedsiębiorcy.
Co oznacza reklasyfikacja?
O charakterze umowy decyduje nie jej nazwa, lecz faktyczny sposób wykonywania pracy. Jeżeli współpracownik działa w warunkach podporządkowania, we wskazanym przez zleceniodawcę miejscu i czasie, korzysta z jego narzędzi i wykonuje polecenia przełożonego – jego umowa cywilnoprawna zostanie potraktowana jak umowa o pracę.
Decyzja PIP może objąć okresy wstecz, z uwzględnieniem okresów przedawnienia. Okres przedawnienia zobowiązań podatkowych i ubezpieczeniowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)