Zły dzień dla Donalda Trumpa
Burmistrzem Nowego Jorku po raz pierwszy zostanie muzułmanin. I to taki, który chce lewicowej rewolucji.
Przeciwko Zohranowi Mamdaniemu wytoczono grube działa. Nowojorscy miliarderzy przekazali ogromne dotacje na kampanię jego rywala, Andrew Cuoma. Został też oskarżony o antysemityzm, a Trump zapowiedział, że jeśli wygra wybory, miasto straci gros subwencji federalnych.
Nic nie pomogło. 34-letni demokrata o relatywnie niewielkim doświadczeniu pokieruje największym miastem kraju. I proponuje rewolucję: darmowe autobusy, zamrożenie cen najmu mieszkań, bezpłatną opiekę zdrowotną dla dzieci. Chce też nałożyć wyższe podatki na bogatych.
Urodzony w Ugandzie Mamdani prezydentem USA zostać nie może. Jednak jego program ma szansę stać się wzorem na odbicie Białego Domu przez demokratów za trzy lata. A wcześniej odzyskanie wiekszości w Izbie Reprezentantów.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)