W imię praw człowieka
Przemoc wzmocni nacjonalizmy. I znowu dla wielu symbolem zła stanie się Zachód
W imię praw człowieka
ANDRZEJ DE LAZARI
Otóż Chrystus mówi: wpojono wam i przywykliście uważać za dobre i rozumne, ażeby siłą bronić się przed złem i wydzierać oko za oko, zakładać sądy, policję, wojsko, bronić się przed wrogiem; ja zaś powiadam: nie czyńcie przemocy, nie bierzcie udziału w z adawaniu gwałtu, nie przyczyniajcie zła nikomu, nawet tym, których zwiecie wrogami.
Lew Tołstoj
Politycy i generałowie z reguły wiedzą lepiej i dlatego, częstokroć, zapewniając o swej wierze w Wyższą Ideę (Chrystusa, Allacha, Naród, Komunizm) , traktują chrystianizm w interpretacji mędrca z Jasnej Polany jako utopię. A bywało, że jego wyznawców wtrącali do więzień, łagrów lub -- w przypływie łaskawości -- wysyłali do Kanady. A ilu teologów i możnych Kościoła zanegowało chrześcijaństwo Tołstoja? Aż do ekskomuniki (nie zdjętej do dziś! ). Kto święciłby armaty i sztandary bojowe, gdyby zawierzono Tołstojowskiemu odczytaniu Ewangelii? I czyż, zawierzywszy, można byłoby w imię świętej wiary...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)