Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Słowo między nami

15 maja 1999 | Plus Minus | MB

DYSKUSJA

O dialogu chrześcijańsko-żydowsko-polskim

Słowo między nami

Helena Datner: Proponuję, jeżeli państwo pozwolicie, żebyśmy się przez moment zastanowili, co to znaczy dialog.

Jan Grosfeld: Samo słowo powiada, że są dwie strony, a to znaczy, jest jakiś konflikt.

Anna Świderkówna: Różnica zdań -- to może najbardziej neutralne słowo.

J. G. : W tym sensie dialog istniał zawsze, na co są dowody, choćby w literaturze pięknej.

H. D. : Z pewnością w średniowieczu, czy nieco później, istniał dialog elit. Siadał rabin, siadał ksiądz i -- raz na sto lat -- oni ze sobą rozmawiali.

J. G. : Myślę o poziomie bardziej podstawowym. Czyż nie są dialogiem rozmowy w życiu codziennym?

Anna Świderek: Dialog jest wtedy, kiedy obie strony są gotowe ze sobą rozmawiać. Jeśli tylko siedzą, to za mało. Musi być wymiana myśli.

Już początek naszej rozmowy pokazuje, że ten dialog, o którym chcemy mówić, jest trudny. Może powiemy tak: dialog zaczyna się wtedy, gdy dwie strony, między którymi istnieje różnica zdań, rozmawiają ze sobą o tym właśnie, co ową różnicę stanowi. Czy tak rozumiany dialog między chrześcijanami i Żydami, między Polakami i Żydami się odbywa? Zastanawiam się nad tym, czy on się rzeczywiście toczy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1697

Spis treści
Zamów abonament