Poza ekranem
Z BOKU
Poza ekranem
STEFAN BRATKOWSKI
Gdy wreszcie nasi pobratymcy znad Dunaju zrozumieją, że to nie rzecz honoru zabijać i wypędzać innych, a świat cywilizowany zajmie się planem Marshalla dla Bałkanów, pozostanie do rozwiązania pewien podstawowy problem -- ten sam zresztą, co przedtem: wyobraźni.
Nie tylko w Serbii. Także obok nas, w Zbirze, Związku Białorusi i Rosji. Ludzie nie mają tam o co zaczepić wyobraźni. Nie ma kto im zaproponować, co robić, nie mają i telewizji, które by pokazywały, jak sobie radzić.
My też takiej telewizji nie mamy. Ale Polska obywa się bez niej -- rozwija się poza ekranem. Po Drawiczu wszyscy szefowie TVP grali jako politycy na niezadowolenie, a i Drawicz, niezadowolony, poszedł pracować dla SdRP. Pampersi? Też nie zaproponowali niczego do zrobienia i dobrze się stało, że Walendziak wrócił bezpośrednio do swego narkotyku, gry w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta