Powaga lekarza
ROZMOWA
Powaga lekarza
Neven Orhel, pisarz chorwacki, autor "Alarmu na oddziale onkologii"
"Alarm na oddziale onkologii", który ukazał się właśnie w Polsce, miał swoją premierę w Zagrzebiu w 1983 r. Akcja książki dzieje się jednak o całą dekadę wcześniej. Dlaczego?
NEVEN ORHEL: W tym czasie kończyłem studia medyczne, pisząc pracę dyplomową. Trochę przez przypadek natrafiłem na ciekawy problem w badaniu raka, łączący się z samoistną remisją złośliwych nowotworów. Oficjalna medycyna, w zasadzie, nie zajmowała się tym. Miałem szczęście, że zaakceptowano moją propozycję -- przeprowadzenia odpowiednich doświadczeń, pomimo tego, że byłem młodym lekarzem bez praktyki. W tym samym czasie, na początku lat 70. , moja matka walczyła z rakiem, który był już w stadium zaawansowanym. Moja praca nie była więc tylko teoretyczna, zaangażowałem się w nią emocjonalnie, właśnie z powodu choroby mamy. Natrafiłem na rzeczy nowe, interesujące, których dowiodłem laboratoryjnie. Na ich podstawie można było dojść do wniosku, że raka można zniszczyć przez celową infekcję -- zarażenie tyfusem.
Dobrze pamiętam tamtą zimną wiosnę w Zagrzebiu. Próby i doświadczenia trwały całymi nocami. W laboratorium panowała ciemność, w środku byłem sam jeden otoczony myszami. Myszy nie śpią w nocy. Słyszałem tylko, jak się poruszają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta