Towar bardzo nietypowy
ROZMOWA
Andrzej Sapkowski, pisarz fantasy
Towar bardzo nietypowy
Błażej Torański : -- Mirosław Kowalski, redaktor naczelny "Nowej", powiedział kiedyś, że potrafi pan wszystko. "Gdyby chciał pisać jak Dostojewski, byłby lepszy", dodał.
ANDRZEJ SAPKOWSKI: -- Ta opinia lekko mi uwłacza, gdyż stawia mnie na pozycji naśladowcy. Może dla kogoś byłby to komplement, dla mnie nie jest. Trzymam się własnego stylu, po którym ludzie powinni rozpoznawać mnie, a nie Dostojewskiego. Zresztą dla mnie autor "Zbrodni i kary" jest nudny.
Nudny? "Zbrodnia i kara" jest pasjonującym kryminałem.
Jak powszechnie wiadomo, de gustibus non est disputantum. Jeden kocha Whartona, drugi uważa go za grafomana. Niejeden nie może dobrnąć do końca "Wahadła Foucaulta" Umberto Eco, które ja uważam za książkę pasjonującą i każdą stronę czytam z wypiekami na twarzy.
Recenzenci najczęściej kojarzą pana z klasykiem fantasy -- Johnem Ronaldem Reuelem Tolkienem.
To porównanie wraca do mnie odrzutem, jakbym strzelał z kałasznikowa. Jest obraźliwe i dla Tolkiena, i dla mnie. Wynika z nieznajomości literatury fantasy. Przypomina porównywanie Sienkiewicza z Mniszkówną. Wydawcy wypisują takie rzeczy na okładkach książek: drugi Tolkien, druga Ursula Le Guin....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta