Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie boję się bezsennych nocy

23 grudnia 2000 | Plus Minus | JH

ZE STAREGO NOTATNIKA

Grudzień 1954

Nie boję się bezsennych nocy

JÓZEF HEN

Dziennika nie prowadzę chyba przez wstydliwość. Przez lenistwo? Nie, raczej nieufność do słów, które nigdy - w zapisie - nie oddają napięcia myśli, fizycznego bólu, jaki sprawiają rozczarowania. Dziennik, jeśli ma mieć jakąś wartość, musi być absolutnie szczery. Słowo już wyklucza szczerość. Słowo to jest transpozycja myśli i uczuć, tym bardziej wtedy, gdy, na skutek jakiegoś zahamowania, zamiast właściwego wyrażenia znajdujemy - eufemizm. Szyfr dla wtajemniczonych.

W Lublinie w 1944 próbowałem prowadzić dziennik. Kiedy po latach go odczytywałem, ogarniało mnie zniechęcenie. Gdzie troska i gorycz tych czasów? Gdzie barwy i zapachy - dobre, złe i najgorsze? Wszystko wywietrzało. Szukałem w nim faktów - ale i to przyniosło mi rozczarowanie, tak mało ich znalazłem. Kto wie, czy idealny dziennik nie powinien wyglądać tak:

"18 grudnia. Wstałem o 11-tej. W nocy - poty. Mierzę temperaturę: jest kilka kresek. Co, u diabła, tamto wraca? Córeczka zjadła grzecznie śniadanie (wyliczyć co). Potem piła sok pomarańczowy z kieliszka. Kupiłem ČŻycie W.Ç : zmarła Nałkowska, ogłoszono statut ZMP, Drewnowski i Woroszylski dają relację ze Zjazdu, Dulles w Paryżu etc. Na obiad rosół z makaronem, w ČNowej KulturzeÇ flaki z olejem, w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2197

Spis treści

Wyprawa na Makalu

Zamów abonament