Opowieść wigilijna
Opowieść wigilijna
MACIEJ RYBIŃSKI
Wigilia. W tym dniu wszystko wygląda inaczej. Stryj Gucio w futrze ciotki Klary i czapce do bekieszy po pradziadku wygląda na świętego Mikołaja. Kłąb waty wydaje się siwą brodą godnego starca, tekturowy nos, zawsze z niewiadomych powodów obfity i czerwony, zaświadcza nawet w czas pluchy, że jest zima, iskrząca się sztucznym śniegiem na gałęziach plastikowej choinki pod kaloryferem.
Większość dzieci nie widzi pod tą dekoracją stryja, nie rozpoznaje futra ciotki, nie czuje aptecznego zapachu wacianej brody. Dostrzega tylko to, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta