Zdrowie z wieloma niewiadomymi
Zdrowie z wieloma niewiadomymi
Wizytówką Warszawy są szpitale-instytuty: Centrum Zdrowia Dziecka, Instytut Kardiologii, Centrum Onkologii (na zdjęciu) oraz Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Szesnaście szpitali najwyższego stopnia referencyjnego. Kilkadziesiąt klinik różnych specjalizacji utworzonych w innych placówkach. Powiększająca się z roku na rok armia specjalistów. I coraz większa grupa pacjentów chcących się leczyć właśnie tu. Największe możliwości, najnowocześniejsze technologie i chyba największe w Polsce kłopoty szpitalnego dnia codziennego. Rzeczywistość warszawskiej ochrony zdrowia przypomina skomplikowane równanie z wieloma niewiadomymi.
Na pytanie o ocenę warszawskiego systemu służby zdrowia eksperci odpowiadają pytaniem: - Jakiego systemu?
Trzydzieści pięć szpitali publicznych działających w mieście ma sześciu właścicieli - część szpitali podlega prezydentowi stolicy, część marszałkowi sejmiku. Nad tymi najbardziej specjalistycznymi nadzór sprawują: rektor Akademii Medycznej i trzech ministrów - zdrowia, spraw wewnętrznych oraz obrony narodowej. Oprócz tego w stolicy działa kilka szpitali prywatnych. Od pięciu lat brakuje ośrodka, który koordynowałby działalność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta