Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Monidło

06 marca 2004 | Książki | KM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rozmowa: Uwaga, talent! - Mariusz Maślanka, autor książki "Bidul"

I w piekle wolno marzyć

Monidło

Fot. Piotr Kowalczyk

: Na ile pańska książka jest kreacją, na ile zaś zapisem tego, co sam pan przeżył?

W "Bidulu" na pewno dużo jest autobiografii. Chciałem pokazać pewną rzeczywistość, którą dobrze poznałem, w której żyłem. Zapewniam, że nic tu nie jest wykoncypowane.

Historia powieściowego Borysa jest bardzo podobna do pańskiej.

Mając 10 lat, tak jak Borys, trafiłem do domu dziecka i w nim upłynęło moje życie, do dorosłości. Opowiedziałem o tym życiu.

Opowiedział pan też o dzieciństwie swojego bohatera, jeszcze bardziej wstrząsającym. Chłopiec pochodził ze wsi, powiedziałbym - zabitej dechami, a na domiar złego: z rodziny patologicznej. Matka była chora psychicznie, dziećmi się nie zajmowała, ojciec pił. W tej rodzinie było nie tylko biednie, ale często nie było co jeść. Czy była to na wsi wyjątkowa sytuacja?

Nie, tyle że w innych domach było bardziej poukładane, gdy ojciec mniej pił. Ale na wsi pije się bez przerwy, wszystko się oblewa. Opić trzeba zwózkę zboża i grabienie siana.

W mieście też się pije.

Ale nie aż tak i nie w taki sposób.

Czyli zła kondycja rodziny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3170

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament